Moja praca w banku to w zasadzie … przypadek😊

Jak to się stało, że zajmujesz się tym czym się obecnie zajmujesz – czyli jak trafiłaś do banku / do operacji ?

Jako absolwentka Warszewskiej AWF miałam plany razem z przyjaciółką otworzyć fitness klub, które w tamtych czasach nie były jeszcze tak wszechobecne. Natomiast formalności i koszty związane z inwestycją w klub w Warszawie skutecznie nas zniechęciły (choć przyjaciółka po latach otworzyła swoje studio w Nowym Dworze Mazowieckim :))

Zdecydowałam się wówczas na szukanie pracy na etacie. Zaaplikowałam do Citibanku. Pomyślałam… Znam angielski. Ukończyłam zarządzanie i marketing. Spróbuję!

Zaproszono mnie na rozmowę i tak to to się zaczęło. Pracowałam tam przez 12 lat! :)

Jaki obszar swoje pracy szczególnie lubisz i dlaczego?

W mojej pracy najbardziej lubię pracę z ludźmi. Uwielbiam ludzi. Ogromną satysfakcję sprawia mi wspieranie ich w dążeniu do ich celów, możliwość towarzyszenia w tej drodze. Kiedyś ktoś mi powiedział, że prawdziwego lidera poznaje się po tym ilu liderów ukształtuje i ja się pod tym w 100% podpisuję.

W swojej pracy wiele czasu poświęcam na budowanie relacji z moimi pracownikami. Zrozumienie jacy są, jakie postawy zwykle przyjmują w określonych sytuacjach, ale także co lubią a czego nie…. To pozwala na budowanie solidnego zespołu.

Są zadania/ prace, których zrobienie kosztuje dużo wysiłku – jaki jest Twój sposób, aby kosztowały się jak najmniej energii?

Przede wszystkim mam nawyk planowania. Robię to cyklicznie z wyprzedzeniem ok 2 tygodni, a potem codziennie rano pierwszą rzeczą jaką robię to weryfikacja planu danego dnia.

Staram się gospodarować czasem tak, żeby udało mi się codziennie zrealizować min 1 cel – mój cel (bo często jest tak, że w ciągu dnia jesteśmy w wirze pracy, ale niekoniecznie związanej z naszymi celami 😎 Raz w tygodniu planuję też jedną aktywność, która rozwija mnie i która może mieć przełożenie na moją pracę lub życie prywatne.

W mojej pracy, w której jestem eksponowana na duże spadki energii i stres, niezwykle istotne jest szybkie ładowanie baterii i pozbywanie się stresu. Tu niezwykle pomocna jest moja rodzina, zwłaszcza moje 3 córeczki, przy których zawsze „czyszczę” głowę i które są moją siłą napędową. Uwielbiam spędzać z nimi czas, na różne sposoby, gotując, czytając książki, bawiąc się. Rodzinnie często spędzamy weekendy na świeżym powietrzu, na rowerach, spacerach w lesie i to daje mi dużo pozytywnej energii.

Jest jeszcze jedna rzecz, która sprawia, że szybciej się regeneruje – sen. Śpiochem nie jestem, ale dbam o higienę snu i śpię codziennie 7 godzin – z nielicznymi wyjątkami 😎. Dzięki temu łatwiej mi funkcjonować.

Uczenie się/poznawanie/ robienie nowych rzeczy   – czyli wychodzenie ze strefy komfortu w Twoim wydaniu?

Jestem z tych osób, które uwielbiają się uczyć, poznawać i robić nowe rzeczy i nie traktuje tego w kontekście wychodzenia ze strefy komfortu. W zasadzie to paradoksalnie poszukuje takich impulsów, ponieważ nie lubię monotonii. W pracy i życiu prywatnym jestem znana z tego, że lubię myśleć strategicznie. Strategia niekiedy wymaga zmian, nabycia nowych kompetencji. Takie sytuacje dodają mi adrenaliny i mobilizują do działania.

W ubiegłym roku m.in podjęłam studia podyplomowe LiderShe na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Wtedy większość osób łapała się za głowę, praca, 3ka dzieci 🤣🤣🤣!

To była jednych z lepszych decyzji jakie mogłam zrobić dla siebie🤩🥰🤩

Trudne emocje – jakie praktyki pracy z nimi najlepiej sprawdzają się u Ciebie ?

Od ponad4 lat pracuję nad uważnym doświadczaniu moich emocji i myśli – skąd się biorą, co mi robią? Pozwalam sobie na akceptowanie takie stanu rzeczy, tak po prostu. To nie jest łatwe, zwłaszcza na początku, ale można się tego nauczyć.

W moim przypadku musze „wyrzucić” trudne emocje z siebie, nigdy nie umiałam ich tłumić. Zawsze pomagał mi w tym sport, takie fizyczne wyładowanie. Obecnie w dużej mierze moja rodzina i czas spędzony z nią (zwłaszcza szaleńcze tańce z moimi dziewczynkami pomagają mi w radzeniu sobie z trudnionymi emocjami.

Lubię też „przegadać” trudne emocje. Cieszę się i jestem ogromną szczęściarą, że otaczają mnie ludzie, z którymi mogę porozmawiać na różne tematy i którzy mnie wspierają.

Zmiana nawyków / przekonań – Twoja recepta?

OOOO o, to trudne. Nawyki i przekonania siedzą głęboko w nas. To jest dużyyy proces. Ale można, jeśli się chcę. I uważam, że to jest podstawą – żeby chcieć coś zmienić, mieć taką wewnętrzną motywację.

Następnie zrobić pierwszy konkretny 1 krok! Mały, nie czekać, zrobić od razu i co ważne być w tym konsekwentnym. Regularność jest kluczem.

Zarządzanie swoimi myślami – jak to robisz? Co u Ciebie działa?

Z myślami jest podobnie jak z emocjami. Staram się być uważna na moje myśli. Uczę się kontroli nad nimi. Ta uważność na myśli i emocje jest dla mnie bardzo ważna.

Zdarza się, że notuje jak mam coś w głowie i potem do tego wracam.

Bywa, że się bezpodstawnie nakręcam, że coś jest źle, albo pójdzie źle. Mam w sobie jakiś taki wewnętrzny strach o różne rzeczy, głównie zdrowie swoje i swoich bliskich. Jeśli mnie dopada taki stan, wizualizuję sobie pozytywne rzeczy i skupiam nad tym jak pewne przeszkody pokonać, co mogę zrobić w danej sytuacji!

Znów monotematycznie :) Moja rodzinka i czas z nią, poprawia mi zdolność zarządzania myślami, poniekąd pionizuje i daje kopa do poukładania rzeczy i działania

Joasiu dziękuję Ci z całego serca za wspólny czas i fantastyczne rozmowy.

Wywiad: Lato 2023 😊

Makijaż i stylizacja włosów: Olga Kaszyńska – OlgaK Make Up Artist & Hair Stylist

Na swojej fotograficznej drodze spotykam fantastyczne Kobiety. Rozmowy z nimi są niesamowicie inspirujące i dające dużo do myślenia.

Moja praca w banku to w zasadzie … przypadek😊

Jak to się stało, że zajmujesz się tym czym się obecnie zajmujesz – czyli jak trafiłaś do banku / do operacji ?

Jako absolwentka Warszewskiej AWF miałam plany razem z przyjaciółką otworzyć fitness klub, które w tamtych czasach nie były jeszcze tak wszechobecne. Natomiast formalności i koszty związane z inwestycją w klub w Warszawie skutecznie nas zniechęciły (choć przyjaciółka po latach otworzyła swoje studio w Nowym Dworze Mazowieckim :))

Zdecydowałam się wówczas na szukanie pracy na etacie. Zaaplikowałam do Citibanku. Pomyślałam… Znam angielski. Ukończyłam zarządzanie i marketing. Spróbuję!

Zaproszono mnie na rozmowę i tak to to się zaczęło. Pracowałam tam przez 12 lat! :)

Jaki obszar swoje pracy szczególnie lubisz i dlaczego?

W mojej pracy najbardziej lubię pracę z ludźmi. Uwielbiam ludzi. Ogromną satysfakcję sprawia mi wspieranie ich w dążeniu do ich celów, możliwość towarzyszenia w tej drodze. Kiedyś ktoś mi powiedział, że prawdziwego lidera poznaje się po tym ilu liderów ukształtuje i ja się pod tym w 100% podpisuję.

W swojej pracy wiele czasu poświęcam na budowanie relacji z moimi pracownikami. Zrozumienie jacy są, jakie postawy zwykle przyjmują w określonych sytuacjach, ale także co lubią a czego nie…. To pozwala na budowanie solidnego zespołu.

Są zadania/ prace, których zrobienie kosztuje dużo wysiłku – jaki jest Twój sposób, aby kosztowały się jak najmniej energii?

Przede wszystkim mam nawyk planowania. Robię to cyklicznie z wyprzedzeniem ok 2 tygodni, a potem codziennie rano pierwszą rzeczą jaką robię to weryfikacja planu danego dnia.

Staram się gospodarować czasem tak, żeby udało mi się codziennie zrealizować min 1 cel – mój cel (bo często jest tak, że w ciągu dnia jesteśmy w wirze pracy, ale niekoniecznie związanej z naszymi celami 😎 Raz w tygodniu planuję też jedną aktywność, która rozwija mnie i która może mieć przełożenie na moją pracę lub życie prywatne.

W mojej pracy, w której jestem eksponowana na duże spadki energii i stres, niezwykle istotne jest szybkie ładowanie baterii i pozbywanie się stresu. Tu niezwykle pomocna jest moja rodzina, zwłaszcza moje 3 córeczki, przy których zawsze „czyszczę” głowę i które są moją siłą napędową. Uwielbiam spędzać z nimi czas, na różne sposoby, gotując, czytając książki, bawiąc się. Rodzinnie często spędzamy weekendy na świeżym powietrzu, na rowerach, spacerach w lesie i to daje mi dużo pozytywnej energii.

Jest jeszcze jedna rzecz, która sprawia, że szybciej się regeneruje – sen. Śpiochem nie jestem, ale dbam o higienę snu i śpię codziennie 7 godzin – z nielicznymi wyjątkami 😎. Dzięki temu łatwiej mi funkcjonować.

Uczenie się/poznawanie/ robienie nowych rzeczy   – czyli wychodzenie ze strefy komfortu w Twoim wydaniu?

Jestem z tych osób, które uwielbiają się uczyć, poznawać i robić nowe rzeczy i nie traktuje tego w kontekście wychodzenia ze strefy komfortu. W zasadzie to paradoksalnie poszukuje takich impulsów, ponieważ nie lubię monotonii. W pracy i życiu prywatnym jestem znana z tego, że lubię myśleć strategicznie. Strategia niekiedy wymaga zmian, nabycia nowych kompetencji. Takie sytuacje dodają mi adrenaliny i mobilizują do działania.

W ubiegłym roku m.in podjęłam studia podyplomowe LiderShe na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Wtedy większość osób łapała się za głowę, praca, 3ka dzieci 🤣🤣🤣!

To była jednych z lepszych decyzji jakie mogłam zrobić dla siebie🤩🥰🤩

Trudne emocje – jakie praktyki pracy z nimi najlepiej sprawdzają się u Ciebie ?

Od ponad4 lat pracuję nad uważnym doświadczaniu moich emocji i myśli – skąd się biorą, co mi robią? Pozwalam sobie na akceptowanie takie stanu rzeczy, tak po prostu. To nie jest łatwe, zwłaszcza na początku, ale można się tego nauczyć.

W moim przypadku musze „wyrzucić” trudne emocje z siebie, nigdy nie umiałam ich tłumić. Zawsze pomagał mi w tym sport, takie fizyczne wyładowanie. Obecnie w dużej mierze moja rodzina i czas spędzony z nią (zwłaszcza szaleńcze tańce z moimi dziewczynkami pomagają mi w radzeniu sobie z trudnionymi emocjami.

Lubię też „przegadać” trudne emocje. Cieszę się i jestem ogromną szczęściarą, że otaczają mnie ludzie, z którymi mogę porozmawiać na różne tematy i którzy mnie wspierają.

Zmiana nawyków / przekonań – Twoja recepta?

OOOO o, to trudne. Nawyki i przekonania siedzą głęboko w nas. To jest dużyyy proces. Ale można, jeśli się chcę. I uważam, że to jest podstawą – żeby chcieć coś zmienić, mieć taką wewnętrzną motywację.

Następnie zrobić pierwszy konkretny 1 krok! Mały, nie czekać, zrobić od razu i co ważne być w tym konsekwentnym. Regularność jest kluczem.

Zarządzanie swoimi myślami – jak to robisz? Co u Ciebie działa?

Z myślami jest podobnie jak z emocjami. Staram się być uważna na moje myśli. Uczę się kontroli nad nimi. Ta uważność na myśli i emocje jest dla mnie bardzo ważna.

Zdarza się, że notuje jak mam coś w głowie i potem do tego wracam.

Bywa, że się bezpodstawnie nakręcam, że coś jest źle, albo pójdzie źle. Mam w sobie jakiś taki wewnętrzny strach o różne rzeczy, głównie zdrowie swoje i swoich bliskich. Jeśli mnie dopada taki stan, wizualizuję sobie pozytywne rzeczy i skupiam nad tym jak pewne przeszkody pokonać, co mogę zrobić w danej sytuacji!

Znów monotematycznie :) Moja rodzinka i czas z nią, poprawia mi zdolność zarządzania myślami, poniekąd pionizuje i daje kopa do poukładania rzeczy i działania

Joasiu dziękuję Ci z całego serca za wspólny czas i fantastyczne rozmowy.

Wywiad: Lato 2023 😊

Makijaż i stylizacja włosów: Olga Kaszyńska – OlgaK Make Up Artist & Hair Stylist

Na swojej fotograficznej drodze spotykam fantastyczne Kobiety. Rozmowy z nimi są niesamowicie inspirujące i dające dużo do myślenia.